Każda z nas, no dobrze 98 % zmaga się z trądzikiem lub niechcianymi wypryskami już po okresie dojrzewania. Wszystkie wiemy jak to jest, kiedy mamy ważne wyjścia, spotkanie, ślub,bal lub po prostu trudne dni, pojawia się ON! Trądzik, wypryski, zaczerwienia – wtedy z popłochu staramy się coś poradzić.

Ponieważ  jestem zwolennikiem teorii,że lepiej zapobiegać niż leczyć, dziś powiem Wam o moich 2 sprawdzonych sposobach na pozbycie się wyprysków. Jeden z nich będzie naturalny, a drugi to moja broń do zadań specjalnych.

Zaczniemy od  bratka lekarskiego. Kupisz go bez problemu w każdym sklepie, aptece czy sklepie zielarskim w torebkach ekspresowych lub tabletkach. Od razu zaznaczam, że ja kupuję tylko wersje w torebkach i tylko takie działanie sprawdziłam.

Bratek wykazuje działanie antbakteryjne i oczyszczające. Wystarczy wypić 2 herbatki z bratka dziennie. Tak wiem, smak nie jest super smaczny,ale może go przeżyć dla efektów. Bratek przy systematycznym piciu wygładzi skórę oraz zmniejszy jej łojotok, oczyści organizm z  toksyn, które przyczyniają się do powstawiani wyprysków oraz wzmocni włosy i paznokcie.

Aby wzmocnić działanie możecie moczyć płatki kosmetyczne w herbacie  z bratka i codziennie 2-3 razy przecierać twarz, szyje, dekolt.  Działasz wtedy na dwóch frontach, od środka oczyszczasz organizm oraz od zewnątrz pozbywasz się bakterii.

Pierwsze efekty zobaczysz po mniej więcej 30 dniach regularnego (!) stosowania. Bratek to zioło i jak każde zioło potrzebuje większej ilości czasu oraz odrobiny cierpliwości. Polecam Ci jednak spróbować, a będziesz zachwycona efektem. Okres dojrzewania już dawno za mną więc obecnie robię sobie kuracje z bratka mniej więcej po 2 mc przez 3 mc. Czyli 3 mc pije i przecieram twarz herbatami z bratka, potem 2 mc odpoczynku.

Brzmi pięknie prawda? Tylko jest jedno ale, czasem mamy problem tu i teraz, nie mamy czasu czekać- trzeba działać.

Zgadzam się, teraz czas na moją drugą tajną broń czyli krem La Roche Posay Effaclar Duo +.

IMG_0087

Odkryłam go przypadkiem, poczytałam opinie i kupiłam. W końcu raz się żyje, więc trzeba sprawdzić działanie kremu. Effaclar Duo + jest przeznaczony do codziennej pielęgnacji naszej cery, możesz go śmiało stosować rano i wieczorem. Jeśli twoja cera jest wrażliwa lub skłonna do podrażnień tak jak moja, to możesz być spokojna. Krem nie zawiera parabenów, jest hipoalergiczny i przeznaczony do cery wrażliwej. Producent obiecuje efekty widoczne już po jednej aplikacji, podeszłam do tego hasła dość sceptycznie – niemożliwe,że są takie cuda na świecie! Okazało się,że są! Moje miejsce problematyczne to głównie szyja oraz czasami dekolt. Po wieczornej kąpieli i oczyszczeniu  nałożyłam Effaclar Duo +, posmarowałam twarz, szyję i dekolt na którym było widocznych kilka wyprysków. Jakie było moje zdziwienie rano kiedy się okazało, że zaczerwienione miejsca są wyraźnie bledsze, a „pryszcze” prawie poznikały. Przecierałam oczy ze zdumienia! Rano ponownie nałożyłam krem na miejsca problematyczne, a wieczorem nie było śladu po wypryskach. Zauważyłam także,że pory na twarzy są wyraźnie zmniejszone i mniej widoczne. Obecnie stosuje Effaclar Duo +  2 razy w tygodniu rano i wieczorem, jeśli zajdzie potrzeba to także punktowo na wypryski i zaczerwienia. Jestem zachwycona efektami!
Więcej o samym produkcie możecie przeczytać na stronie La Roche Posay www.laroche-posay.pl.

To moje 2 sposoby na walkę z wypryskami i zaczerwieniami, mam nadzieje,że Ci pomogłam i skorzystasz z moich porad. Daj znać koniecznie jak bratek i Effaclar Duo + sprawdza się u Ciebie?

 

Autor:

Cześć, jestem Justyna! Fascynuje mnie piękno, które widzimy codziennie i ludzie. Lubię śledzić aktualne trendy, ale nie podążam ślepo za modą. Nie rezygnuje też ze swojej indywidualności i pomogę zachować Ci Twoją. Testuję, opiniuję i radzę.