Końcem ubiegłego roku Zalando rozpoczęło testowanie płatnych wysyłek. Pierwszym krajem, w którym wprowadzono opłaty były Włochy. Teraz czas na Wielką Brytanię, Irlandię, a także Hiszpanię.

W grudniu 2018 roku niemiecka platforma Zalando wprowadziła dodatkowe opłaty za przesyłki we Włoszech – w wysokości 3,5 euro. Dotyczą one zamówień za kwotę poniżej 25 euro. Eksperyment powiódł się i przyniósł firmie spore zyski. W tym roku przyszła kolej na następne państwa w Europie.

W Irlandii oraz Hiszpanii opłata za małe zamówienie (do 25 euro) wyniesie od 2,90 do 3,50 euro, natomiast w Wielkiej Brytanii klienci będą musieli uiścić dodatkowe 3 funty przy zamówieniach poniżej 20 funtów. Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku niemiecka firma wprowadziła ciekawe rozwiązanie. Miało ono na celu walkę z wyłudzeniami i zmniejszenie ilości zwracanego towaru, dodając do produktów premium metki o sporych rozmiarach, aby trudniej było je ukryć pod ubraniami.

Zalando nie jest pierwszą i jedyną firmą, która rezygnuje z darmowych dostaw. Początkiem kwietnia na ten sam krok zdecydował się szwedzki koncern H&M. Co prawda, Zalando zaprzecza, jakoby istniały plany rozszerzenia opłat na inne kraje. Jednak zważywszy na trend, prawdopodobnie prędzej czy później to nastąpi.

Autor:

Cześć, jestem Justyna! Fascynuje mnie piękno, które widzimy codziennie i ludzie. Lubię śledzić aktualne trendy, ale nie podążam ślepo za modą. Nie rezygnuje też ze swojej indywidualności i pomogę zachować Ci Twoją. Testuję, opiniuję i radzę.