Niestety, pogoda w tegoroczny długi weekend nie zachwycała, więc zostałam w mieście, a to sprzyja chodzeniu po sklepach. Jednym ze sklepów, do którego trafiłam było Hebe. Wyszłam, oczywiście, z kilkoma łupami kosmetycznymi. Spokojnie, zakupy nie były ogromne, ale kilka produktów kupiłam pierwszy raz.
Kosmetyki do twarzy
Obecnie na dzień używam serum Aloe Organic, ale szukałam czegoś innego do pięlęgnacji wieczornej i wybrałam Bodymania serum Vitamin C. To serum przeznaczone do cery pozbawionej blasku, z pierwszymi oznakami starzenia się oraz z przebarwieniami. Ponadto, serum zawiera 15% stężenie witaminy C, która wypływa na syntezę kolagenu oraz rewitalizuje skórę. Jest to moje pierwsze opakowanie tego serum.
Cena: 29,99 złotych
Bielenda Mezo Serum
Można go używać na dzień oraz na noc. Redukuje widoczność porów i błyszczenie się skóry, rozjaśnia przebarwienia oraz dodaje blasku. W składzie znajdziemy kawas migdałowy, kwas laktobionowy oraz witaminę B3. Mniej więcej dwa lata temu stosowałam już ten produkt i byłam bardzo zadowolona, więc wracam ponownie.
Cena: 28,99 złotych
Colyfine – maseczka rozjaśniająca
W składzie jest grapefruit, aloes, witamina C, witamina E oraz kozie mleko. Maseczka ma odżywiać, oczyszczać, odświeżać i oczywiście rozjaśniać skórę. Ten produkt to nowość w mojej codziennej pielęgnacji.
Cena: 4,99 złotych
Revuele – serum pod oczy z witaminą C
Lekkie hydrożelowe serum pod oczy, które nawilża, wygładza i zmniejsza drobne zmarszczki. Konsystencja sprawa, że serum bardzo szybko się wchłania. Podobnie jak w przypadku wyżej opisywanej maseczki Colyfine, serum od Revuele gości w mojej kosmetyczce po raz pierwszy.
Cena: 8,99 złotych
Kosmetyki do ciała i włosów
Andrew Barton – odżywka z mleczkiem kokosowym
Moja fascynacja kokosem w jedzeniu i pielęgnacji trwa nadal, więc nawilżająca, kokosowa odżywka natychmiast znalazła się w moim koszyku.
Lekka odżywka do częstego stosowania, olej arganowy oraz mleczko kokosowe będą nawilżać włosy bez obciążania. Narazie mogę powiedzieć tylko, że zapach jest piękny!
Cena: 14,99 złotych
Natura Siberica – czarna pasta
Słynna czarna pasta, która dzięki zawartości aktywnego węgla ma naturalnie i zdrowo wybielać oraz oczyszczać zęby. W składzie jest także sól morska oraz dzikie syberyjskie zioła.
Cena: 10,99 złotych
Termissa – balsam ujędrniająco antycellulitowy
Produkt z Podhala, działa antycellulitowo musiałam go mieć! Nie zawiera PEG oraz silikonów. Zawiera aktywne składniki w postaci ekstraktu z kawy, ruszczyka i aloesu. Więcej o asortymencie tej marki przeczytasz tutaj.
Cena: 38,99 pln
Jedyny kosmetyk, którego używałam to Mezo Serum z Bielendy. Wszystkie pozostałe propozycje to dla mnie całkowite nowości. Mam nadzieje, że dobrze wybrałam. Koniecznie daj znać w komentarzu, jak powyższe kosmetyki sprawdziły się u Ciebie!
Najnowsze komentarze