Baby shower to trend, który całkiem niedawno dotarł do nas z Zachodu. Tam wyprawianie hucznych imprez, a także drogie prezenty to standard przy każdej możliwej okazji. Tak jak pokazuje MTV, nastolatki dostają samochody już na 16 urodziny, bo na 18 wypada kupić willę z basenem.
Nie inaczej ma się moda na baby shower, i choć w Polsce ten trend dopiero raczkuje, z całą pewnością można rzec, że się rozwija. Jeśli jesteś po 20-tce, na pewno widziałaś już zdjęcia niektórych swoich koleżanek z własnymi pociechami – czy to z urodzin, sesji noworodkowych, czy jeszcze przed narodzinami, czyli z baby shower.
Nie podlega także wątpliwościom, że niedługo możesz zostać na takie przyjęcie zaproszona, bądź sama je wyprawić. Będąc jednak gościem na przyjęciu baby shower nie wypada przyjść z pustymi rękami. W końcu w idei tej imprezy jest także dawanie prezentów przyszłym rodzicom, które przydadzą im się po narodzinach dziecka. Jaki prezent będzie jednocześnie piękny i funkcjonalny?
Jaki prezent kupić na baby shower?
Pieluchy, śpioszki, kocyki
Wydaje się to błahe, jednak dziecko (zwłaszcza małe) to droga impreza. Pieluchy zużywają się w tempie ekspresowym, tak samo jak wszelkiego rodzaju pajacyki czy ubranka. Jednego dnia dziecko potrafi ubrudzić się zapewne nieskończoną ilość razy, a rodzice tą właśnie nieskończoną ilość razy muszą te ubranka zmieniać.
Nie inaczej ma się sprawa kocyków. Jeden się ubrudzi, drugi leży przy łóżeczku, trzeci w wózku, itd. Jest to najprostszy prezent z moich propozycji, jednak jeśli kompletnie nie masz pomysłu, co kupić, postaw właśnie na to. Twoi znajomi, którzy zaraz zostaną rodzicami, zapewne ucieszą się, że chociaż ich domowy budżet zostanie minimalnie odciążony.
Szumisie, czyli szumiące misie dla noworodka
Jest to jeden z najczęściej wybieranych prezentów dla noworodków. Szumisie (ang. Whisbear), to miś-przytulanka, który wydaje szumiące dźwięki przypominające noworodkom odgłosy, jakie słyszały będąc jeszcze w brzuchu mamy. Mają różne tryby, które pozwalają dopasować natężenie dźwięku do potrzeb dziecka. Te bardziej zaawansowane posiadają także możliwość sterowania szumem poprzez aplikację na smartfona, elektroniczną nianię czy wyłączają się same.
Obecnie na rynku szumisiów jest naprawdę wiele. Można więc wybrać odpowiednią dla siebie wersję. Należy jednak pamiętać, że dzieci (zwłaszcza tak małe) nie powinny spać z maskotkami, czy nawet poduszkami w łóżeczku. Zwiększa to ryzyko chociażby bezdechu sennego, który może prowadzić do śmierci łóżeczkowej dziecka.
fot. szumisie.pl
Zestawy dla niemowląt
Ten punkt nieco łączy się z punktem 1. Zwykle w takim zestawie znajdują się śpioszki, otulacze czy pieluchy tetrowe, jednak pięknie opakowane skradną serce każdej przyszłej mamy. Pisząc o zestawach dla niemowląt – pierwsze, o czym pomyślałam to zestawy ze sklepu najpopularniejszego lekarza w Polsce – Mamyginekolog. W zestawie „Moje pierwsze skarby” znajdziemy wszystko, co będzie potrzebne już od pierwszych chwil w szpitalu: body, pajacyk, czapeczka, pieluchy tetrowe, otulacz oraz rożek.
Można także zdecydować się na „Moje małe skarby”, który jest zestawem zapasowym, gdy potrzebne jest przebranie dziecka. Wszystkie rzeczy zrobione są ze 100% bawełny. Do tego możesz dorzucić segregator pediatryczny (również od Mamyginekolog), w którym przyszła mama będzie trzymać wszystkie badania i wyniki dziecka, a przyda się on nie tylko na początku życia malucha, ale także w przyszłości. Przyszłej mamie przyda się natomiast koszula do porodu.
Kokon / śpiwór niemowlęcy
Ten prezent przyda się przyszłym rodzicom dłużej niż tylko chwilę, czyli dopóki dziecko z tego nie wyrośnie. Z pewnością widziałaś kiedyś w Internecie zdjęcie bobasa śpiącego w paszczy bawełnianego rekina, który wygląda, jakby to dziecko połknął. To propozycja prezentu z poczuciem humoru, choć muszę przyznać, że mnie osobiście wyjątkowo się podoba. Śpiwór – rekin będzie hitem na wszystkich zdjęciach, które rodzice zrobią temu dziecku. Możesz też pójść w nieco bardziej klasyczny model i zdecydować się na kokon – sklep Lanila ma w swojej ofercie naprawdę piękne i urocze kokony.
Najnowsze komentarze