Już jest! Styczniowy GlossyBox!
Warto zamówić czy nie warto zamówić? Myślę,że najlepiej zobaczyć co jest w pudełku i zdecydować (styczniowe pudełko jest jeszcze dostępne).
Bez zbędnego rozpisywania się, zaczynamy 🙂
Wita nas jak zawsze piękne pudełeczko z ulotkami i kokardkami:)
A co znajdziemy w środku? To chyba Cie najbardziej interesuje!
Szampon łagodnie myjący Pilomax:
Jest to produkty pełnowartościowy!
Szampon jest delikatny dla skóry głowy,a jednocześnie nawilża oraz wygładza włosy.
Nie zawiera SLS.
Jedynie zdrowe włosy mogę być prawdziwie piękne – to filozofia marki Pilomax. 200ml
Płyn Micelarny Garnier 3w1 do skóry wrażliwej:
Produkt doskonale znany większości Pań! To pierwszy inteligentny produkt oczyszczający od Garniera, w którym została zastosowana technologia miceli. 125ml.
Odżywka w piance pod prysznic Pantene:
Nowość, która ma być uzupełnieniem codziennej pielęgnacji. Wnika we włosy, odżywa je nie obciążając. Ułatwia rozczesywanie długich i splątanych włosów. 50 ml
W GlossyBoxie był także kupon rabatowych do okazania w Rossmanie. 30% rabatu na pełnowymiarowy produkt.
Nawilżająco- dotleniający krem do twarzy NAOBAY:
Uniwersalny, idealny do każdego rodzaju cery. Chroni i nawilża. Jego wyjątkowa formuła opiera się na wysokiej jakości ekstraktach roślinnych i olejkach organicznych. 98,83% składników naturalnego pochodzenia. 12% składników z organicznych hodowli. 30 ml
Lakier do paznokci Diamond Cosmetics Semilac:
Jest to produkty pełnowartościowy!
Otrzymałam odcień: 060 Bubblegum Pink.
Czy pudełko jest atrakcyjne? To już każda z Was musi ocenić sama, dla części pewnie będzie ciekawe a dla innych nudne.
Ja, ciesze się,że będę mogła przetestować krem Naobay oraz piankę od Pantene. Szampon hmm to produkt który u mnie szybko się rotuje, wolałabym coś innego ale nie będę marudzić:) Płyn z Garniera zna już chyba prawie każdy, szkoda,że nie pojawił się inny mniej popularny produkt.
Jakie pudełka Wy polecacie?
Najnowsze komentarze