Październik już trwa na dobre, czas na kolejny projekt denko z maseczek, aby zrobić miejsce dla nowych produktów. W zimie używam zazwyczaj więcej maseczek do twarzy więc będzie się działo 🙂
Dziś maseczka w płacie, maska pod oczy, maska do włosów i maski do twarzy. Zaczynamy od płatków pod oczy.
Prestige active lifting:
Leżały i leżały aż nadszedł ich czas. Producent obiecuje nawilżenie, zmniejszenie opuchlizny, rozjaśnienie oraz wygładzenie. W mojej ocenie, cera faktycznie jest nawilżona i bardziej napięta. Efekt jest jednak chwilowy, płatki będą się dobrze sprawdzać przed wyjściem na imprezę.
Biji Beautiful:
Maska w płacie, która ma rozjaśniać. Niestety wg. mnie maski z tej firmy poza nawilżeniem nic nie robią. Na pewno już nie kupie.
Tołpa Green ujędrnianie:
W opakowaniu są 2 porcje maski, podzielone na niezależne części – za to duży plus. Zadania maski to działanie przeciwzmarszczkowe i ujędrniające. Zauważyłam poprawę napięcia, nawilżenie, lekkie wypełnienie zmarszczek oraz lekki lifting. Jestem na tak!
Lirene Witamin Energy:
Witaminowa maska, która intensywnie nawilża. Używam jej kiedy potrzebuje odżywienia i dobrego nawilżenie. Drogie Panie, 10 min i Wasza cera będzie pobudzona, bardziej rozświetlona, nawilżona i będzie wyglądała zdrowiej.
Lirene Age Blocker:
Zawiera kwas foliowy, witaminę E. Zadanie: redukcja zmarszczek, ujędrnienie i odmłodzenie. Maski Age Blocker używam raz na 2-3 tygodnie w celach zapobiegawczych i prewencyjnych. Cera jest nawilżona, rozświetlona i wygląda zdrowiej.
Ziaja liście zielonej oliwki:
Ziaja czyli nic nowego, dobra oczyszczająca maseczka za złotówkę, która jest na stałe w mojej łazience 🙂
Ziaja maska kojąca:
Maseczka wg. producenta: redukuje podrażnienia skórne, zmniejsza wrażliwość naskórka i łagodzi zaczerwienienia. Kolor maseczki jest brudno różowy, za sprawą glinki różowej. Cera po 10-15 minutach jest zdecydowanie wyciszona, a zaczerwienienia wyciszone – jestem na tak.
Ostatnia maska jest do włosów czyli Biovax z bambusem i olejek avocado, więcej o tym napisałam w poście : Biovax Bambus.
Na dziś to już koniec, zabieram się do testowania i sprawdzania kolejnych maseczek. Jakie maski polecacie?
Najnowsze komentarze