Wiosna, idzie lat więc czas na skarpety złuszczające. Udałam się więc do apteki i nabyłam L’Biotica maska/skarpety złuszczające.
Pierwszy raz kupiłam skarpety tej firmy, jednak to nie pierwsza para takiego specyfiku w moim posiadaniu.
W gustownym opakowaniu znajdziemy 2 skarpety nasączone skarpety, które zakładamy na stopy i czekamy 60/90 minut….
Działanie jakie opisuje producent:
– maska na bazie aktywnych kwasów roślinnych skutecznie usuwa martwy zrogowaciały naskórek;
– normalizuje cykl złuszczania, wspomaga odnowę, regeneruje i intensywnie wygładza skórę stóp;
– regularnie stosowana zapobiega powstawaniu silnych zrogowaceń.
Skarpety foliowe założyłam, a na nie ubrałam skarpety bawełniane aby się nie zaziębić. Odczekałam przewidziane 90 minut i zmyłam stopy. Pierwsze efekty zobaczyłam po około 5 dniach. Zaobserwowałam delikatne złuszczanie, jednak nie było ono zbyt silne. Poszłam zatem za radę jednej z koleżanek i potraktowałam stopy peelingiem 🙂 I to był bardzo dobry pomysł!
Złuszczenie przebiegało potem bardzo dynamicznie, a stopy stawały się coraz gładsze. Cały proces trwał około 10 dni. Ostatecznie stopy stały się gładkie i miękkie, niestety na piętach pozostało trochę zrogowaciałego naskórka. Wydaje mi się, że zabieg przeprowadzony 2 raz, rozprawi się z tym problemem. Cena: około 13 pln.
Dajcie koniecznie znać jakie maski polecacie do stóp i czy jakie macie doświadczenia z L’Biotica.
Najnowsze komentarze