Gdyby stworzyć ranking na zdania najczęściej wypowiadane przez kobiety, z pewnością w top 3 najczęściej pojawiających się odpowiedzi byłoby „od poniedziałku zaczynam dietę” lub „od jutra zacznę ćwiczyć”. W końcu nasze życie jest tak zabiegane, że po prostu nie mamy kiedy o siebie zadbać – praca, dom, dzieci. Nic dziwnego, że nasza motywacja do ćwiczeń jest bliska zera. 

Wracając z pracy w biegu gotujemy obiad, szybko przecieramy kurze na półkach, bawimy się z dziećmi, etc., i w tym wszystkim miałybyśmy jeszcze znaleźć czas tylko dla siebie?

Młode mamy na pewno wiedzą, o czym piszę. W pędzie życia ciężko jest pomyśleć o ćwiczeniach czy diecie, a co dopiero zacząć to realizować, ale kiedy w końcu uda nam się dopiąć swego i rozpocząć trening z Ewą Chodakowską, jesteśmy po nim często tak zmęczone, że nie mamy już sił na nic.

W teorii wiemy, że powinnyśmy robić go codziennie, ale prawdę mówiąc rzadko kiedy rzeczywiście nam to wychodzi. Często zastanawiamy się, jak zmotywować się do ćwiczeń, jak zaplanować dzień, aby ćwiczyć codziennie? A jeśli Ty też o tym myślisz, przeczytaj poniższe porady i chociaż kilka z nich spróbuj wdrożyć do codziennego życia!

Motywacja do ćwiczeń. 7 sprawdzonych sposobów

1. Nie licz na natychmiastowe efekty

Po jednym treningu Twoje nogi nie będą smuklejsze, a z brzucha nie znikną te fałdki, których prawdopodobnie chcesz się pozbyć. Często nasza motywacja do ćwiczeń podupada, bo wydaje nam się, że po tygodniu treningów będziemy już wyglądać jak modelka z wybiegu. Staraj się więc nie myśleć, że jutro obudzisz się „nowa Ty”, ale że za miesiąc lub dwa zobaczysz pierwsze efekty.

2. Rób to, co sprawia Ci przyjemność

Nienawidzisz siłowni, za to uwielbiasz zumbę? Wolisz biegać po mieście, zamiast podnosić sztangę? Nic straconego! Oczywiście, nie każde ćwiczenia dadzą Ci takie same efekty, ale swoją drogę rozpocznij od sportu, który lubisz. Nie będziesz musiała zmuszać się do ćwiczeń, a to zawsze jakiś początek. Z biegiem czasu być może nabierzesz ochoty na inny rodzaj treningu, a może przekonają Cię do tego efekty ćwiczeń, które dotychczas wykonywałaś.

3. Zrób zdjęcie swojej sylwetki

Pierwsze zdjęcie wykonaj na początku Twojej drogi do bycia „fit”. Kolejne zrób po miesiącu lub dwóch i przyjrzyj się różnicom. Założę się, że jeśli nie podjadałaś, trzymałaś dietę i solidnie ćwiczyłaś, zauważysz sporą różnicę, a nic tak bardzo nie motywuje do dalszych ćwiczeń.

4. Ćwicz ze znajomymi

Nie ważne, czy to kolega z pracy wreszcie namówi Cię na wyczerpujący trening crossfitu, czy przyjaciółka z bloku obok zaciągnie na wieczorne bieganie. Chwytaj każdą możliwość i czerp z niej przyjemność. To idealna okazja, jeżeli samemu ciężko Ci się zmotywować.

Jeśli Twoi znajomi nie należą jednak do typu sportowców, sama wyjdź z inicjatywą i zachęć kogoś do ćwiczenia. Może mama da się namówić na wspólny fitness? Możesz też zerknąć na FB – powstają grupy, które razem ćwiczą; może akurat jest taka w Twoim mieście, a może sama taką stworzysz?

5. Słuchaj ulubionej muzyki podczas treningu

W wolnej chwili zrób playlistę, która będzie towarzyszyć Ci podczas ćwiczeń. Ważne jest, aby tempo i rodzaj muzyki był dopasowany pod Twój nastrój oraz rodzaj ćwiczeń. Do jogi wybierz muzykę spokojną, do biegania coś bardziej energicznego, a na fitness wybierz na rytmiczne piosenki.

Najlepiej byłoby gdybyś zdecydowała się na znalezienie i dodanie swoich ulubionych wykonawców i utwory. Jeśli nie lubisz Taylor Swift czy Backstreet Boys, prawdopodobieństwo, że ćwiczenia sprawią Ci choć trochę przyjemności jest bardzo niskie.

6. Załóż dziennik ćwiczeń

Zapisuj w nim codziennie, jakie ćwiczenia robiłaś danego dnia. Jeśli mają one na celu poprawić wydajność Twojego organizmu, zanotuj też liczbę powtórzeń oraz czas wykonania. Możesz też zrobić tabelę, w której zestawisz swój miesięczny wynik i porównasz z poprzednim miesiącem.

Jeżeli ćwiczenia mają pomóc Ci w zrzuceniu zbędnych kilogramów, na ostatniej stronie zrób tabelę z wymiarami poszczególnych partii ciała i uzupełniaj raz w miesiącu. Dzięki temu sposobowi możesz realnie zobaczyć, że efekty Twojej pracy się naprawdę spełniają.

7. Ćwicz z trenerem personalnym

Jeżeli pozwalają Ci na to możliwości finansowe, z pewnością możesz wykupić taką usługę na swojej siłowni; jeśli jednak cenowo przekracza to Twoje wyobrażenia lub po prostu nie ćwiczysz na siłowni, niech Twoim trenerem będzie Ewa Chodakowska albo Mel B, krzycząca do Ciebie z ekranu.

Wielu osobom wydaje się to sztuczne, kiedy ćwicząc słyszysz „dasz radę!” albo „dobrze Ci idzie!”, jednak bezsprzecznie to działa i podnosi poziom Twojej motywacji (chociaż na tę chwilę).

Autor:

Cześć, jestem Justyna! Fascynuje mnie piękno, które widzimy codziennie i ludzie. Lubię śledzić aktualne trendy, ale nie podążam ślepo za modą. Nie rezygnuje też ze swojej indywidualności i pomogę zachować Ci Twoją. Testuję, opiniuję i radzę.