Kosmetyki Pat&Rub by Kinga Rusin zapewne każda z Was zna doskonale już od wielu lat. Niestety, nie obyło się też bez zamieszania. Firma w wyniku konfliktu podzieliła się na dwa podmioty: Pat and Rub oraz Naturativ. Dziś nieco więcej o tym pierwszym.
Kosmetyki Kingi Rusin to jedne z moich wieloletnich ulubieńców. Krem na noc, dzięki bogatej formule ma zapewnić regenerację, odżywienie, nawilżenie i poprawę kondycji skóry. Kompleks ceramidowy regeneruje drobne uszkodzenia skóry, zapobiega wysuszeniu oraz wygładza i zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek.
Krem Pat&Rub by Kinga Rusin – skład
Wyciąg z maruny nadmorskiej, olej avocado, kompleks ceramidowy, ektoina, naturalne emolienty, Neossance Hemisqualane, MG 60, czyli naturalny polisacharyd pozyskiwany ze skrobi kukurydzianej.
Moja opinia o Pat&Rub by Kinga Rusin
Nowa wersja kremu Pat&Rub jest całkiem inna od swojego poprzednika. Jedyne, co je łączy, to naturalny skład i specyficzny zapach, który jest przyjemniejszy. Krem jest bardzo bogaty i treściwy przez co rozprowadza się go z małym oporem, ale rozwiązaniem tego problemu jest ekoampułka.
Obecnie jestem na końcówce drugiego opakowania kremu i przyznam, że jestem w nim zakochania. Już po 2 tygodniach regularnego używania cera stała się bardziej promienna, odpowiednio nawilżona, napięta, a drobne niedoskonałości poznikały.
Uporałam się także z drobnymi, punktowymi przesuszeniami, co w moim przypadku jest dużym plusem. Krem na noc Pat&Rub spełnił wszystkie obietnice producenta i jego nowa formuła zostanie ze mną na stałe.
Mała rada, jeśli w okresie zimowym Twoja cera wymaga bardzo bogatej pielęgnacji to używaj krem Pat & Rub na noc, jako kremu na dzień. Sprawdziłam i to działa, a makijaż utrzymuje się doskonale 🙂
Recenzje poprzedniej wersji kremu możesz przeczytać tutaj.
Najnowsze komentarze