Kolejny kosmetyk z linii Hemp Me zagościł w moim domu oraz codziennej pielęgnacji, czyli maseczka nawilżająca z olejem ze słodkich migdałów, a także olejem z nasion konopii. Serię Hemp Me oraz inne linie marki Revuele możecie kupić w drogeriach Hebe (stacjonarnie lub online).
W styczniu pisałam też o innym kosmetyku z tej gamy, a mianowicie o serum Hemp Me z aloesem, do którego odsyłam, natomiast dziś słów kilka o maseczce do twarzy z tym samym logiem.
Maska do twarzy Revuele Hemp Me!
Stworzono z silnie nawilżającego oleju z nasion konopii tłoczonego na zimno, oleju ze słodkich migdałów, tlenku cynku i kaolinu. Maseczka pomaga wyciągnąć ze skóry zanieczyszczenia i nawilżyć skórę. Olej z nasion konopi działa odżywczo na skórę, zmniejszając widoczność drobnych linii mimicznych i zmarszczek. Aktywne składniki pomagają odżywić i wygładzić skórę.
Sposób używania
Nałóż cienką warstwę maseczki na oczyszczoną skórę. Unikaj okolic oczu i ust, pozostaw na 10 minut i spłucz ciepłą wodą.
Moja opinia o maseczce Revuele Hemp Me
Nieustanie moja cera potrzebuje silnego i ciągłego nawilżania, aby nie pojawiały się na suche skórki i inni nieprzyjaciele. W maseczce pokładałam bardzo duże nadzieje, mając na uwadze świetne działanie serum z tej serii. Czy się zawiodłam? O tym za chwilę. Maseczka jest biała i dość dobrze rozprowadza się na twarzy, niewielka ilość wystarczy, aby pokryć twarz, szyję i dekolt. Zapach jest delikatny, słodki i nieprzeszkadzający – co jak wiemy dziewczyny jest dużym plusem!
Jeśli chodzi o samo działanie, jestem naprawdę zadowolona tak, jak w przypadku serum. Cera zaraz po zmyciu stała się wyraźnie nawilżona i odżywiona, a drobne zaczerwienienia są wyciszone. Drobne linie mimiczne faktycznie są wygładzone co jest zasługą zapewne odpowiedniego nawilżenia. Czy warto kupić maseczkę? Bez namysłu już zaopatrzyłam się w kolejne opakowanie. Odpowiedź jest prosta.
Najnowsze komentarze